We wtorek 22 października w Busku-Zdroju już po raz drugi został zorganizowany Marsz Różowej Wstążeczki. Tegorocznemu marszowi towarzyszyło hasło 'Piękna, bo zdrowa'.

Uczestnicy Marszu Różowej Wstążeczki spotkali się w holu Buskiego Samorządowego Centrum Kultury o godzinie 16.00. Wszystkich przybyłych powitała główna organizatorka przedsięwzięcia Bogusława Majcherczak ze stowarzyszenia 'Pokolenia'. Podkreśliła, jak ważne dla zdrowia i życia kobiety są regularne badania mammograficzne i cytologiczne.

 

 

Zwróciła uwagę, że nikt nie żyje dla siebie, kobiety są przecież matkami, żonami, babciami, siostrami, mają więc dla kogo żyć. Tym bardziej powinny o siebie dbać i pamiętać o profilaktycznych badaniach, które mogą uratować życie.

 

Podkreśliła, jak ważne jest, by propagować badania profilaktyczne wśród kobiet, czemu służył zorganizowany we wtorek marsz. Przebiegał on pod hasłem 'Piękna, bo zdrowa'. Każda z przybyłych osób, wśród których nie zabrakło także panów, m.in. starosty buskiego Jerzego Kolarza, otrzymała upominki, które zostały przekazane przez Świętokrzyskie Centrum Onkologii.

 

Uczestnicy marszu z BSCK przeszli do małego parku, gdzie posadzono krzewy magnolii o różowych kwiatach, które mają symbolizować różową wstążeczkę i przypominać o konieczności wykonywania badań profilaktycznych.

Organizatorami marszu w naszym mieście była Bogusława Majcherczak ze stowarzyszenia "Pokolenie" oraz Klub Amazonki. W tym roku w marszu wzięło udział więcej osób, niż w roku ubiegłym, co oznacza, że ubiegłoroczna akcja przyniosła skutek. Organizatorzy zapowiadają kolejne marsze, licząc na coraz większe zainteresowanie, które przełoży się na wzrost liczby kobiet decydujących się na badania profilaktyczne. 

Zobacz video relację z I Marszu Życia w Busku-Zdroju

 

Kliknij i oglądaj

 

 

fotoreportaż